Sześć godzin czekali w samolocie na wylot pasażerowie Ryanaira podróżujący z lotniska Prestwick do hiszpańskiej Girony. Załoga samolotu odmówiła wściekłym, głodnym i spragnionym Brytyjczykom sprzedaży napojów, dopiero policjanci przynieśli wodę i czekolady. wiadomosci.wp.pl