Rosyjski dziennikarz, pobity w podmoskiewskiej miejscowości Żukowski, zmarł w nocy. To drugi przypadek pobicia dziennikarza w ciągu dwóch dni w stolicy Rosji – powiedział jeden z jego kolegów w radiu Echo Moskwy. Anatolij Adamczuk był autorem licznych artykułów krytykujących projekt miejscowych władz, które postanowiły wyciąć część lasu w Żukowskim, aby poprowadzić tamtędy drogę na lotnisko goszczące co roku prestiżowy salon lotniczy Maks. wiadomosci.wp.pl