W stolicy Bahrajnu Manamie, gdzie nad ranem policja siłą zlikwidowała obóz antyrządowych demonstrantów na Placu Perłowym, wprowadzane są nowe środki bezpieczeństwa. Na ulicach widać wojsko. – Ktokolwiek podjął decyzję o ataku (…) miał zamiar zabijać – powiedział jeden z opozycyjnych parlamentarzystów. wiadomosci.wp.pl