Władimir Bukowski powiedział mi, że postanowiliśmy pojednać się z Rosją na bazie filmu Wajdy i kilku uścisków dłoni, a przy okazji sprzedaliśmy całą sprawę katyńską i smoleńską. Rosjanie zrobili z nami wszystko, co chcieli – mówi Mariusz Pilis, twórca filmu „List z Polski”. wiadomosci.wp.pl