W ciągu ostatnich 10 lat obozy pracy przymusowej dla więźniów politycznych w Korei Płn. powiększały się, a obecnie w nieludzkich warunkach przetrzymywanych jest w nich ok. 200 tys. ludzi – twierdzi organizacja obrony praw człowieka, Amnesty International (AI). Więźniowie są świadkami egzekucji swoich kolegów i jedzą szczury, by przeżyć – wynika z raportu, opartego m.in. na świadectwach byłych więźniów obozu Jodok, którym udało się uciec z kraju. wiadomosci.wp.pl